sircleveland
Administrator
![Administrator Administrator](http://www.imagic.pl/public/6797/ranga_admin.jpg)
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 9:14, 21 Gru 2006 Temat postu: He Got Game |
|
|
Opowieść zaczyna się w więzieniu, gdzie Jake Shuttlesworth odsiaduje wyrok za przestępstwo popełnione sześć lat wcześniej. Niedługo potem wychodzi na warunkowe zwolnienie. Wkrótce okazuje się jednak, że ceną jego wolności jest namówienie syna, Jesusa - najlepszego koszykarza w kraju w kategorii szkół średnich, by podpisał kontrakt z Big State - alma mater gubernatora stanu. Spike Lee przedstawia wyzysk studentów-sportowców w Stanach Zjednoczonych oraz różne oblicza koszykówki: popularnego sportu, mitu narodowego, biznesu przynoszącego miliardowe zyski. Choć w filmie zawarta jest krytyka komercjalizacji sportu, to jednak główny nacisk leży na stosunkach pomiędzy ojcem a synem, a zwłaszcza na głównym problemie filmu - zdolności do prawdziwego przebaczenia
|FilmWeb.pl|
Jak dla mnie świetny film! Bardzo polecam, nie tylko fanom koszykówki ale wszystkim którzy lubią dobre filmy!
Jeden z moich ulubionych filmów.
Washington zagrał świetną rolę w tym filmie. Spike Lee też wykonł kawał dobrej roboty. Jeszcze ten soundtrack promujący grupy Public Enemy... dobry kawałek
Orginalna fabuła filmu. Nie ma chyba żadnej powtórki sceny z innego filmu!
Reżyseria i scenarisz tez dobre!
Aktor grający Jesusa (Ray Allen) jeśli by nie został koszykażem to z pewnością mógłby popróbować swoich sił na "dużym ekranie", bo uważam że jak na swoją pierwszą rolę zagrał dość dobrze.
Mila Jovovich, grająca prostytutkę i pojawiająca się w filmia od czasu do czasu, tez dobrze zagrała....
Ogólnie film bez większych minusów, czasem może denerwować aktor który grał kuzyna Jesusa... no i to chyba wszystko. Jako sobie coś przypomne to jeszcze napisze
Jeszcze raz polecam ten film wszystkim
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|